29 sie 2020

Mikel Landa liderem Bahrain McLaren w Tour de France. "Chę walczyć o zwycięstwo" [zobacz trasę wyścigu]

– Rozpoczęliśmy ten sezon z jasnym celem: chcemy wygrać Tour de France. Staję na starcie, by walczyć o zwycięstwo – mówi Mikel Landa, lider Bahrain McLaren w rozpoczynającym się dzisiaj 107. Tour de France.

Od dzisiaj miłośnicy kolarstwa na całym świecie mogą dostosowywać swój plan dnia do transmisji z najważniejszego wyścigu świata. W Nicei rusza 107. edycja Tour de France, która pierwotnie miała się rozpocząć 27 sierpnia. Nowa pandemiczna rzeczywistość zmieniła wiele, ale niezmienne powinny być emocje związane z Wielką Pętlą. Organizatorzy wyścigu postarali się, by nie zabrakło ich na 21 etapach. Wyścig będzie rozgrywany w sześciu regionach Francji, m.in. na pięciu górskich pasmach. Kolarze będą mieli do pokonania 8 górskich etapów z metą na podjeździe, w tym etap z 4400-m przewyższenia, 3 pagórkowate etapy, 9 płaskich odcinków i 1 etap z jazdą indywidualną na czas.

Odpowiednich emocji powinna dostarczyć walka, która będzie się toczyć na wymagającej trasie o żółtą koszulkę. Będzie jej bronił ubiegłoroczny zwycięzca Tour de France, Egan Bernal z grupy Ineos Grenadiers. Jako głównego kontrkandydata do wygranej wymienia się Primoza Roglica z ekipy Jumbo-Visma. Pokrzyżować plany tej dwójki mogą spróbować tacy zawodnicy jak Richard Carapaz, Thibaut Pinot, Emanuel Buchmann, Tom Dumoulin, Tadej Pogacar, Nairo Quintana czy Miguel Angel Lopez. Wśród faworytów do walki o czołowe pozycje wymieniany jest również Mikel Landa z grupy Bahrain McLaren.

Najwyższym miejscem uzyskanym przez Landę w Wielkiej Pętli jest dotychczas 4. pozycja w Tour de France 2017. Ma na swoim koncie także zwycięstwa etapowe w Giro d’Italia i Vuelta a Espana. W dotychczasowej karierze wiele razu musiał poświęcić swoje indywidualne ambicje, by pracować w Tour de France dla lidera ekipy – Chrisa Froome’a w Team Sky – czy dzielić przewodnictwo w grupie z innymi, Nairo Quintaną i Alejandro Valverde w Movistarze. Tym razem będzie niekwestionowanym liderem grupy Bahrain McLaren i wydaje się do tej roli świetnie przygotowany. W obecnym sezonie może się pochwalić takimi wynikami jak 3. miejsce w Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista Del Sol, 2. w Vuelta a Burgos. Bask może polegać na mocnym wsparciu swoich kolegów, którzy mają bogate doświadczenie zebrane w Wielkiej Pętli.

Pełny skład Bahrain-McLaren na Tour de France 2020:

Mikel Landa Meana (Hiszpania, 30 lat, 5. Tour)
Wout Poels (Niderlandy, 32 lata, 8. Tour)
Pello Bilbao (Hiszpania, 30 lat, 2. Tour)
Damiano Caruso (Włochy, 32 lata, 6. Tour)
Rafael Valls (Hiszpania, 33 lata, 5. Tour)
Marco Haller (Austria, 29 lat, 5. Tour)
Matej Mohoric (Słowenia, 25 lat, 2. Tour)
Sonny Colbrelli (Włochy, 30 lat, 4. Tour).

– Stanę na starcie we Francji w bardzo dobrej formie i jestem bardzo zmotywowany tym, jak się czuję, a także mocą i jakością moich kolegów, którzy będą mi pomagali na trasie. Wspólnie możemy wiele osiągnąć – mówi Mikel Landa. Hiszpan nie kryje swoich ambicji. – Rozpoczęliśmy ten sezon z jasnym celem: chcemy wygrać Tour de France. Staję na starcie Touru, by walczyć o zwycięstwo – podkreśla w rozmowie z Cyclingnews. Landa nie jest wymieniany w gronie ścisłych faworytów wyścigu, ale jego zdaniem to normalne, biorąc pod uwagę klasę rywali w tegorocznym wyścigu. Jego zdaniem taki stan rzeczy może działać na jego korzyść, ponieważ odpowiedzialność za kontrolowanie głównych faworytów i pracę wykonywaną w tym celu spadnie na ekipy tychże faworytów.

Swojej szansy lider ekipy Meridy upatruje m.in. w trasie. – W tym roku jest bardzo górzysta od samego początku wyścigu i ma bardzo dużo odcinków, które powinny mi odpowiadać […]. Z pewnością jest to dla mnie duża motywacja – podkreśla dla Cyclingnews. – To dla mnie wielka szansa, nie powiedziałbym „teraz albo nigdy”, to raczej dobra okazja, z której muszę skorzystać. Jestem w czołówce już parę dobrych lat i coraz bardziej naciskają młodsi kolarze. Muszę więc maksymalnie wykorzystać tę szansę – dodaje.

Ważnym pomocnikiem Landy będzie Wout Poels, który w wielkich tourach zapewniał w ostatnich latach kluczowe wsparcie dla Chrisa Froome’a. – Wout będzie moim najważniejszym kolegą na końcówkach podjazdów. Widzieliśmy już, jak potrafi rozerwać grupę faworytów, i myślę, że będzie mi bardzo pomocny – mówi w rozmowie z Cyclingnews.

Z wielkimi nadziejami podchodzi do tegorocznego wyścigu także szef ekipy Bahrain McLaren. – Tour de France to najważniejszy czas kolarskiego sezonu i jestem dumny z tego, że cała grupa świetnie się spisała w przygotowaniach do niego. Jesteśmy w tym miejscu, w którym powinniśmy być, i jestem optymistycznie nastawiony do tego, co możemy osiągnąć. Tegoroczna trasa bardzo odpowiada Mikelowi, a jego forma jest mocna. Zawodnicy, których wybraliśmy, żeby mu pomagali, są najlepiej dobrani pod kątem trasy wyścigu i gotowi na niego. W ostatnich miesiącach wyzwaniem było dla nich pozostawanie w odpowiedniej formie i należy się szacunek dla wszystkich naszych kolarzy, że mieliśmy wśród kogo wybierać – mówi Rod Ellingworth.

– Motto naszej ekipy brzmi: „Ride as One” ("Jedziemy zjednoczeni") i właśnie to będziemy robić dla Mikela. On i jego koledzy są niesamowicie skupieni na wyścigu. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby przygotować się do Touru, jesteśmy na niego gotowi – uważa Gorazd Štangelj, dyrektor sportowy grupy.