9 paź 2023

Matej Mohoric gravelowym mistrzem świata!

Matej Mohoric zwieńczył swój znakomity sezon, zostając gravelowym mistrzem świata 2023. Słoweniec wygrał na trudnej technicznie 169-km trasie we Włoszech, pokonując na nowej Meridzie Silex mocnych konkurentów.

Gdy rok temu w północnych Włoszech rozgrywane były pierwsze gravelowe mistrzostwa świata, towarzyszyło im wiele dyskusji dotyczących m.in. zbyt łatwej trasy z wieloma odcinkami brukowanymi. Mówiono także o tym, że czołowa „5” zawodników nie jechała na rowerach gravelowych, ale na rowerach szosowych aero. Międzynarodowa Unia Kolarska wyciągnęła wnioski i drugie w historii gravelowe mistrzostwa świata zostały zorganizowane inaczej. We włoskim regionie Veneto zawodnicy mieli do pokonania 1890 m przewyższenia na 169 kilometrach. Trasę otwierała pętla wokół Lago Le Bandie, po której następowało ok. 30 płaskich kilometrów i pierwsza sekcja krótkich i stromych podjazdów. Następnie pętla wokół Pieve do Soligo liczyła ok. 50 kilometrów, było na niej więcej podjazdów i sekcje brukowe. Po kolejnych głównie płaskich 30 kilometrach następował finałowy odcinek: 25 wymagających kilometrów z ostatnim podjazdem znajdującym się 5 km przed metą.  

W wyścigu wzięło udział trzech zawodników grupy Bahrain Victorious: Słoweńcy Matej Mohoric i Matevz Govekar oraz Chorwat Fran Miholjevic. Govekar i Miholjevic jechali w wyścigu na Sculturze Endurance GR, Mohoric zaś wybrał nową wersję Meridy Silex, która będzie miała oficjalną premierę 19 października. Wyposażenie jego roweru pokazuje, jak wymagająca była trasa mistrzostw. Mohoric postawił na 40-mm opony Continental Terraspeed w systemie bezdętkowym, kompaktową korbę i kasetę 11-34. Od początku tempo wyścigu było mocne, czołową grupę utworzyło ok. 40 kolarzy, wśród których nie zabrakło trójki z Bahrain Victorious.

Gdy atak Matevza Govekara został powstrzymany, swój wyprowadził Matej Mohoric, łącząc siły z Florianem Vermeerschem i Connorem Swiftem. Ta trójka szybko uzyskała przewagę i powiększyła ją do 4 minut nad resztą stawki. Przed wyścigiem Matej Mohoric przejechał finałowe 40 km i mógł zastanowić się, który fragment trasy wykorzystać, by rozstrzygnąć wyścig na swoją korzyść. Wybrał trudne nieutwardzone zjazdy, by doszły na nich do głosu jego umiejętności techcniczne, z kolei niska waga Mohorica pomogła mu na podjazdach. Taka taktyka sprawdziła się idealnie. Mohoric zaatakował 18 km przed metą. Mocnego tempa zwycięzcy Tour de Pologne 2023 nie wytrzymał na podjazdach Swift, później kontakt z Mohoricem stracił Vermeersch. Słoweniec powiększył jeszcze swoją 18-sekundową przewagę nad Vermeerschem z powodu problemów sprzętowych Belga 14 km przed metą, sięgnęłą ona wtedy 30 sekund. Nie wiedząc, ile dokładnie wynosi, Mohoric w mocnym tempie pokonał trudny 1,7-km podjazd  o śr. nachyleniu 11,8%, zwiększając przewagę nad Vermeerschem do 43 sekund. Zjazdy pokonywał w swoim stylu, walcząc o każdą sekundę.  Jadąc ostro ku mecie, Mohoric miał niegroźny upadek 3 km przed finiszem, jednak szybko wrócił na rower i odniósł zdecydowane zwycięstwo. 2. Floriana Vermeerscha Mohoric wyprzedził o 43 sekundy, 3. Connora Swifta o 3 minuty i 40 sekund.

– Jestem niezwykle dumny z tego osiągnięcia. To świetne uczucie. To był jeden z moich najlepszych dni na rowerze, tak bardzo się nim cieszyłem! Trasa była dzisiaj piękna, sam nie wymyśliłbym lepszej. Była bardzo trudna technicznie, miała ostre krótkie podjazdy, idealnie mi odpowiadała. Nogi na niej bolały, ale głowa była przeszczęśliwa – powiedział po wygranej Mohoric.

– Gratuluję Florianowi i Connorowi. Też byli niesamowicie mocni, ale ja wykorzystałem na podjazdach swoją wagę.  Wierzyłem w to zwycięstwo od samego początku. Czułem się bardzo mocny i mogłem wykorzystać na trasie moje doświadczenie ze ścigania się w MTB. Z kolejnymi sekcjami na trasie coraz bardziej czułem, że mam dobre nogi, bardzo dobrze znałem końcówkę trasy, bo zrobiłem wcześniej rekonesans ostatnich 40 km. W samej końcówce ściąłem zakręt i lekko się przewróciłem, ale zachowałem spokój. Nie panikowałem, bo wiedziałem, że mam małą przewagęe. To był świetny dzień! – dodał zwycięzca Mediolan-San Remo 2022.

Zwycięstwo Mohorica to także sukces Meridy. Sięgnął on po wygraną na nowej wersji Meridy Silex, której oficjalna premiera odbędzie się 19 października.

WYNIKi GRAVELOWYCH MISTRZOSTW ŚWIATA UCI 2023 (AGO LE BANDIE - PIEVE DE SOLIGO, 169 KM)
1. Matej Mohoric, 4:52.56

2. Florian Vermeersch, + 0:43

3. Connor Swift,, + 3:39

4. Alejandro Valverde, + 06:48

5. Keegan Swenson, + 06:48

6. Quinten Hermans, + 07:42

7. Simone Velasco, + 07:52

8. Wout van Aert, + 08:24

9. Alessandro De Marchi, + 09:08

10. Sebastian Schinberger, + 09:43

fot. Sprint Cycling Agency

  • ROZSZERZONA GWARANCJA MERIDA

  • ZAREJESTRUJ SWÓJ ROWER

  • POZNAJ SZCZEGÓŁY