20 mar 2024

Łukasz Wiśniowski debiutuje w grupie Bahrain Victorious

Łukasz Wiśniowski, który w ostatnim czasie dołączył do grupy Bahrain Victorious, zadebiutuje dzisiaj w jej barwach w belgijskim klasyku Brugge-De Panne. W nadchodzących wyścigach nie zabraknie również Kamila Gradka.

Po 9 sezonach w World Tourze Łukasz Wiśniowski kontynuuje karierę na najwyższym kolarskim poziomie w barwach Bahrain Victorious. – Jestem zachwycony dołączeniem do tej grupy i bardzo podoba mi się sposób, w jaki się ona ściga. Chcę być dla niej przydatny podczas klasyków i pomagać w rozprowadzaniu sprinterów. To będzie ekscytujące nowe wyzwanie [...] – powiedział polski zawodnik po podpisaniu kontraktu z grupą, w której startuje również Kamil Gradek, dyrektorem sportowym jest Michał Gołaś, mechanikiem Bartłomiej Matysiak, a lekarzem Piotr Kosielski. Wszystkie dotychczasowe osiągnięcia Łukasza Wiśniowskiego można poznać tutaj, do najważniejszy należy m.in. 2. miejsce w Omloop Het Nieuwsblad. Wcześniej startował on m.in. w barwach takich grup jak EF Education - EasyPost, Team Qhubeka ASSOS, CCC, Sky czy Etixx - Quick Step.

Kolarz z Ciechanowa będzie się ścigał w 3 z 4 nadchodzących belgijskich klasyków: Brugge-De Panne (20.03), E3 Saxo Classic (22.03) i Dwars door Vlaanderen (27.03). Wyścigi te będą dla Bahrain Victorious bezpośrednim przygotowaniem do drugiego monumentu sezonu, Ronde van Vlaanderen (31.03). W zeszłym sezonie Matej Mohoric i Andrea Pasqualon ukończyli E3 Saxo Claccis i Dward door Vlaanderen w pierwszej "10", w tym roku ekipa Meridy chce zaprezentować się w belgijskich klasykach jeszcze lepiej. Ich serię rozpocznie Brugge-De Panne, w którym kolarze pokonają 201 płaskich kilometrów. Trasa wyścigu leży blisko wybrzeża i dużą rolę może odegrać w nim mocny wiatr. 

Zupełnie inna trasa czeka na zawodników w E3 Saxo, najlepszej rozgrzewce przed Ronde van Vlaanderen. Mnóstwo brukowanych "bergów" i niemal żadnych płaskich odcinków powinno odpowiadać walecznym zawodników i spowodować wiele ataków z peletonu. Wyścigiem, w którym grupa Bahrain Victorious wystartuje bez Łukasza Wiśniowskiego, będzie rozgrywany 24.03 Gent-Wevelgem, najdłuższy brukowany klasyk (252 km). Po pierwszej płaskiej połowie wyścigu druga będzie miała wiele podjazdów, na których specjaliści od klasyków będą starali się odjechać sprinterom. W wyścigu tym nie zabraknie również szutrowych odcinków.

Ostatnim (i najkrótszym) wyścigiem z tej serii będzie 188-km klasyk Dwars door Vlaanderen. Mieszanka krótkich podjazdów i odcinków brukowanych, z najtrudniejszymi rozpoczynającymi się na ostatnich 71 km, z pewnością skłoni kolarzy do wielu ataków.

Grupa Bahrain Victorious wystartuje w nadchodzących klasykach w następującym składzie (1: Brugge-De Panne, 2: E3 Saxo Claccis, 3: Gent-Wevelgem, 4: Dwars door Vlaanderen): Phil Bauhaus (1), Alberto Bruttomesso (1, 2, 4), Matevz Govekar (1, 3, 4), Kamil Gradek (1, 3, 4), Fran Miholjevic (2, 3, 4),  Matej Mohoric (2, 4), Andrea Pasqualon (2, 3, 4), Dusan Rajovic (1, 3, 4), Cameron Scott (1, 2), Łukasz Wiśniowski (1, 2, 4).

– Zaczynamy od Brugge-De Panne, który powinien być wyścigiem dla sprinterów, ale w zeszłym roku widzieliśmy, że kiedy warunki pogodowe stają się poprzez deszcz i wiatr ekstremalne, wyścig staje się trudny – mówi Enrico Politschke, dyrektor sportowy Bahrain Victorious. – Prognozy przed wyścigiem były jednak dobre i mamy zespół, który będzie wspierał Phila Bauhausa. Jest w dobrej formie i postaramy się doprowadzić go do bardzo dobrej pozycji przed końcowym sprintem. Wszystko jest możliwe, naszym celem jest pierwsza "5". Nasz zespół na ten wyścig ma dużo doświadczenia, które będzie potrzebne. Zadebiutuje w nim w naszej ekipie Łukasz Wiśniowski, który w przeszłości pokazał, że jest bardzo zmotywowany klasykami, więc mamy nadzieję, że zapewni dobre wsparcie przy bocznym wietrze i w przygotowaniu do sprintu [...].

Politschke wypowiedział się również na temat klasyku E3 Saxo. – Ten wyścig jest zupełnie inny niż De Panne. Jest bardzo trudny, to jeden z najtrudniejszych klasyków. Naszym zdecydowanym liderem będzie w tym wyścigu Matej Mohoric, który jest w świetnej formie i dobrze rozpoczął sezon, m.in ostatnio udanie pojechał w Mediolan-San Remo [6 miejsce - red.]. Cała ekipa będzie wspierać Mateja, ale będzie też z nami Fred Wright, który może pomóc w finale albo dołączyć do wczesnych ataków.

Dyrektor sportowy Bahrain Victorious zapowiada walkę o zwycięstwo w kolejnym klasyku, Gent-Wevelegem. – Ten wyścig bardzo odpowiada Matejowi, w ostatnich latach pokazał, że jest gotowy do walki o zwycięstwo w nim. Cały zespół będzie go wspierał [...].

fot. Marius Roren

  • ROZSZERZONA GWARANCJA MERIDA

  • ZAREJESTRUJ SWÓJ ROWER

  • POZNAJ SZCZEGÓŁY